Była mistrzyni świata w boksie zawodowym i była mistrzyni UFC w dywizji koguciej, Holly Holm dosadnie wypowiedziała się na temat krytyków walki Mayweather vs McGregor. Według Amerykanki Ci, którzy są przeciwni takiej walce nigdy nie walczyli, ani w ringu, ani w klatce. Co ciekawe największymi przeciwnikami walki są z reguły dziennikarze.
- Jestem takim typem zawodniczki, która twierdzi, że każdy ma szanse. Ja przyszłam do MMA z boksu i poczułam, że mam szansę. I zdołałam ją wykorzystać. Wyszłam do klatki i coś w niej osiągnęłam. Mayweather nie bez powodu jest niepokonany, jednak dalej uważam, że w walce wszystko może się zdarzyć. Conor ma szybkość, a wielu ludzi właśnie dlatego przegrywało z Floydem, z powodu szybkości. Myślę, że Conor sobie z tym poradzi i sam w dodatku jest szybki. Uważam, że styl Conora i ustawienie w ringu będą wyzwaniem dla Mayweathera. Myślę, że jeśli Conor ma wygrać tą walkę, to zrobi to we wczesnych rundach. Im dłużej potrwa ten pojedynek, tym bardziej skłoniłąbym się w kierunku Mayweathera. Pamiętajmy, że to jest walka i wszystko może się w niej zdarzyć. Nie uważam, że taki zestawienie to ujma dla jednego bądź drugiego sportu walki. Myślę natomiast, że ludzie tak twierdzący nigdy nie walczyli ani w ringu, ani w klatce. - skwitowała swoją wypowiedź w programie MMA Hour zawodniczka UFC.
Holly Holm w ostatniej walce pokonała Bethe Correia srtopując ją w trzeciej rundzie. Tym samym wróciła na zwycięską ścieżkę. Amerykanka nie jest przeciwna jak widać zestawieniu Mayweathera z Conorem i nawet ją to interesuje, podobnie jak Alistaira Overeeema czy wielu zawodników z naszego podwórka. Do hitowej walki dojdzie już 26 sierpnia w Las Vegas.