Były mistrz World Series of Fighting w wadze lekkiej, Justin Gaethje udanie zadebiutował w UFC wygrywając po niezapomnianym pojedynku nad Michaelem Johnsonem. Gaethje od razu po walce wyzwał kolejnych zawodników, a na jego liście znajduje się Tony Ferguson, który w niewybrednych słowach niemal natychmiast po wyzwaniu odpowiedział na jego zaczepki.
Gaethje po walce, która jest kandydatem do walki roku, wyzwał do walki Tony’ego Fergusona mówiąc, że najpierw chce się stać najlepszym zawodnikiem w Ameryce, a później na świecie. Oczywiście po równie efektownie walczącym Fergusonie nie spłynęło to jak po kaczce i uruchomił swoje konto na twitterze, na którym zarzucił byłemu mistrzowi World Series of Fighting, że bije jak dziewczynka i z przyjemnością przyjmie z nim walkę, jeśli w stawce walki będzie pas mistrza UFC. Chodziło mu o tytuł tymczasowy. Amerykanin miał jednak na UFC 209 zawalczyć o pas tymczasowy z dagestańskim mistrzem zapasów i idolem rosyjskiego świata MMA, Khabibem Nurmagomedovem na UFC 209, jednak Rosjanin, podobnie jak Amanda Nunes, został hospitalizowany tuż przed galą i do walki nie doszło.
Wydaje się jednak, że skoro Nurmagomedov nie wróci szybko do oktagonu, a mistrza regularnego tej dywizji, Conora McGregora czeka hitowa walka w boksie z jednym z najlepszych pieściarzy ostatnich lat, Floydem Mayweatherem jr, to pojedynek Gaethje vs Ferguson o pas tymczasowy wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Obydwaj walczą niezwykle efektownie, chociaż lubują się w innych płaszczyznach. Walka może wypromować kolejną wielką gwiazdę UFC, a były mistrz WSOF po walce z Johnsonem wydaje się być na jak najlepszej drodze ku temu.