Gegard Mousasi (24-6-2) to kolejny świetny zawodnik, który postanowił nie podpisywać nowego kontraktu z największą federacją na świecie. Kwestią czasu była informacja, że Holender oficjalnie dołączył do federacji Scotta Cokera. Przypomnijmy, że Gegard właściciela organizacji Bellator zna już z federacji Strikeforce i jak podkreśla może czuć się u niego doceniony. Mousasi był zapewne również zdegustowany czekaniem na mistrzowską szansę, bo jak wiemy miał passę pięciu ważnych zwycięstw z rzędu i domagał się tego pojedynku. Dodatkowo Gegard wskazał, że główną przyczyną jest Reebok, który jego zdaniem jest kompletną 'porażką' dla wszystkich zawodników największej ligi MMA.