KAMIL SZYMUSZOWSKI: TEN GIMBUS SIĘ MNIE BOI

Arkadiusz Hnida, Informacja własna

2017-07-12

Kamil Szymuszowski (16-4), również wyraził swoją opinie o powstałym temacie z Grzegorzem Szulakowskim (8-1). Przypomnijmy, że obaj zawodnicy są bardzo bliscy potencjalnej walki o pas kategorii lekkiej. Wszystko na to wskazuje, że Mateusz Gamrot (13-0) na zagranicznej gali stanie do rewanżu z Normanem Parke (23-6-1). Tym samym zestawienie obu wcześniej wspomnianych zawodników byłoby idealnym rozwiązaniem i wyłonieniem kolejnego pretendenta.

- Trudno dyskutować z pół mózgiem. Ja do tej walki podchodziłem bez emocji i chciałem, aby się odbyła z czysto sportowego punktu widzenia. Odnoszę wrażenie, że 'gimbus' się zwyczajnie mnie boi, bo wie, że przegra i o walce o pas będzie mógł sobie tylko pomarzyć. Poza tym wymuszanie na włodarzach tej walki na litość jest bardziej żałosne niż trashtalk - zapewnia Szymuszowski.

- Ten rewanż ma sens, bo walka była bardzo wyrównana. Można powiedzieć, że nawet kontrowersyjna. Ja nie pcham się na siłę do walki o pas. Mam zamiar wygrać z 'gimbusem' przed czasem, aby włodarze sami mi tą walkę zaproponowali.

- Myślę, że każdy fan MMA jest zadowolony, więc również i Ja - Kamil zdradził nam swoje zdanie w sprawie 5 rund w walkach o pas.