Paul Felder (14-3) jest już po drugim ważnym zwycięstwie, a teraz zapewnia, że zaznał spokoju, którego dawno potrzebował. Amerykanin zdradził, że kilka tygodniu przed ważną walką w Szkocji zmarł mu ojciec. Teraz Felder jest spokojny i trzeba przyznać, że prezentuje się coraz ciekawiej. Przypomnijmy, że Paul walczył ostatnio ze zmiennym szczęściem jednak odbudował się w pierwszych rundach efektownie stopując Alexa Ricci i Stevie Raya.