Dwudziestego trzeciego września w Kalifornii odbędzie się gala Bellator 183, a do karty walk dodano kolejne mocne zestawienie. W kategorii półśredniej zobaczymy dwóch mocno bijących zawodników federacji czyli Paula Daleya (39-15-1) i Lorenza Larkina (18-6). Przypomnijmy, że na początku następnego roku Brytyjczyk ma spotkać się w klatce z efektownym rodakiem Michaelem Page'm (12-0).
'Semtex' po tym jak pewnie przegrał na punkty przed własną publicznością z Douglaasem Limą, wrócił udanie na gali Bellator 170 efektownie w pierwszej rundzie kończąc Brenana Warda. W ostatniej walce Brytyjczyk wystąpił ponownie w Wielkiej Brytanii, gdzie bez problemów w drugiej rundzie poddał go kolejny wielki transfer jakim jest Rory MacDonald.
Larkin znany jest jako weteran UFC, w którym nie tak dawno miał świetną passę. Pierw zastopował Johna Howarda i Santiago Pozinibbio, a następnie przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z Albertem Tumenovem. W kolejnych zestawieniach wypunktował Jorge Masvidala, a pod koniec pierwszej rundy stopując Neila Magny. Lorenz choć był wysoko w rankingach i był bliski dużych walk to postanowił, że nie podpisze nowego kontraktu. Szybko znalazł nowego pracodawce i wystąpił na gali Bellator w Nowym Jorku w walce mistrzowskiej pewnie po całym dystansie przegrywając z Douglasem Limą.
Do karty walk dodano również inne nowe ciekawe zestawienie:
70 kg: Adam Piccolotti (9-0) vs Goti Tamauchi (21-3) - Amerykanin po czterech ważnych zwycięstwach w federacji Dragon House zapewnił sobie kontrakt w czołowej federacji na świecie. Adam na wstępie pewnie wypunktował Andrewa Ramma, a w drugiej rudzie poddał i zapewnił pierwszą porażkę w rekordzie Salvadora Becerra. Piccolotti w kolejnych ważnych zestawieniach poddał w drugiej rundzie Mario Soto, a w pierwszej Raya Wooda. W ostatniej walce wystąpił na 165 edycji pokonują jednogłośną decyzją sędziów Brandona Girtza. Brazylijczyk po serii zwycięstw przegrał pewnie na kartach punktowych z Bubbą Jenkinsem. W kolejnych walkach Goiti poddał w pierwszej rundzie Ryana Couture i Valeriu Mirceą.