Były pretendent do pasa mistrzowskiego KSW, który przez TUFa wrócił do UFC, Jesse Taylor znalazł się w tarapatach. Amerykański zapaśnik został oflagowany przez USADĘ jako potencjalny zawodnik, który stosuje niedozwolone środki dopingujące. UFC w środę wydało oświadczenie w tej sprawie.
- Organizacja UFC została powiadomiona przez USADĘ, że Jesse Taylor znalazł się na liście zawodników, potencjalnie podejrzewanych o doping w związku z badaniem próbki, którą pobrano od niego poza okresem startowym 22 sierpnia 2017 roku. Z powodu zaplanowanej walki Taylora w Australii, która miała się odbyć 18 listopada, trwają poszukiwania rywala dla Belala Muhammada, a Taylor został usunięty z karty walk. - poinformowało w oświadczeniu UFC.
Taylor walczył na jednej z gal KSW, na której został poddany przez Borysa Mańkowskiego, było to podczas KSW 32. W kolejnej walce również w pierwszej rundzie, również przez poddanie i również przez duszenie gilotynowe przegrał na ACB 40 z Aslanbekiem Saidovem. Do UFC udało mu się wrócić wygrywając z Dhiego Limą w finale 25-tej edycji flagowego reality show produkowanego przez UFC, The Ultimate Fighter. Oprócz kontraktu 'JT Money' zainkasował również 290 tysięcy dolarów. Z czasem dowiemy się o zażywanie jakich środków podejrzewany jest zawodnik.