MAGDALENA RAK: TO ROZPOCZĘCIE NOWEGO ROZDZIAŁU

Arkadiusz Hnida, Informacja własna

2017-10-06

Przedstawiamy rozmowę z Magdaleną Rak (0-0), która zadebiutuje w Fight Exclusive Night. Na 19 edycji we Wrocławiu zmierzy się z Barbarą Nalepką (4-2).

Rak urodziła się w Proszowicach, choć od dłuższego czasu mieszka w Krakowie. Ma 171 centymetrów wzrostu, a najchętniej stosowaną techniką w czasie pojedynku jest low kick. Na amatorstwie stoczyła 52 pojedynki, z czego 45 wygrała. Pięciokrotnie zwyciężyła przez nokaut. We Wrocławiu zadebiutuje na zawodowstwie. W swoim dorobku ma wiele sukcesów. Może pochwalić się między innymi złotym medalem podczas amatorskich mistrzostw świata IFMA w Muay Thai w roku 2009 w Bangkoku oraz złotym krążkiem w K-1 podczas WAKO Cup w 2015 roku w Pradze. Wcześniej, w 2012 roku, została brązową medalistką mistrzostw świata amatorów w Muay Thai w Sankt Petersburgu oraz mistrzynią Polski również w tajskiej odmianie boksu.

- Cześć Magda! Jak samopoczucie przed walką?
Magdalena Rak: Cześć. Samopoczucie? Świetnie! Oczywiście odczuwam trudy przygotowań, ale perspektywa zbliżającej się walki rekompensuje to zmęczenie!

- Czym jest dla ciebie debiut w FEN?
MR: FEN jest dla mnie rozpoczęciem nowego rozdziału w mojej sportowej karierze. Liczę na udany debiut i dalszy rozwój w MMA. Swój rozwój, ale i MMA kobiet w Fight Exclusive Night.

- Jak wyglądają przygotowania do tego starcia?
MR: Niewątpliwie to moje najcięższe i najlepsze przygotowania. Szlifujemy stójkę, która zawsze będzie moją mocną stroną, ale jestem gotowa na walkę w każdej płaszczyźnie!

- Twoją przeciwniczką będzie Basia Nalepka. Co wiesz na jej temat?
MR: Nie znam się osobiście z Basią ale środowisko kobiet walczących jest na tyle małe by kojarzyć ją jako zawodniczkę. Wiem, że ma już kilka walk w MMA, MuayThai i K-1. To będzie mocny pojedynek.

- Amatorska kariera bardzo bogata. Długo się zastanawiałaś nad zawodowstwem?
MR: Nie, myślę że taki jest albo przynajmniej powinien być kierunek rozwoju. Walczysz amatorsko, zdobywasz doświadczenie i przechodzisz do walk zawodowych na wyższym poziomie.

- Dobre doświadczenie, więc uważasz, że większa gala cie nie zestresuje?
MR: Walczyłam już na sporych imprezach, ale z każdą walką związane są duże emocje. Na pewno będzie stres, a może bardziej nazwałabym to napięciem i ekscytacją, którą mam zamiar przekłuć w swój sukces.

- Na koniec powiedz jakie postawiłaś sobie cele i plany na niedaleką przyszłość?
MR: Na razie myślę o udanym debiucie w MMA. Oczywiście mam plany, a raczej cele długoterminowe, ale przyjdzie jeszcze czas na rozmowę o nich. Teraz liczy się dla mnie wyłącznie zwycięstwo na gali FEN19.

- Dziękuję za rozmowę! Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić, lub podziękować to proszę bardzo.
MR: Chciałam już teraz podziękować mojemu sztabowi trenerskiemu za przygotowania:Rafał Ślusarz, Jan Szczudrawa, Maciej Szczudrawa, Dominik Olszewski, Piotr Kowalski oraz moim rodzicom i bliskim, za to że od zawsze wspierają mnie w mojej sportowej karierze. Dziękuje za rozmowę!

Rozmawiał Arkadiusz Hnida.