DIANA BELBITA Z MOCNYMI PLANAMI

Diana Belbita (8-3) choć nie tak dawno dostała szansę wywalczenia tytułu na KSW 39 na Stadionie Narodowym to teraz ma kolejne mocne plany startowe. Przypomnijmy, że 'Księżniczka' po zaskakująco pewnej wygranej z Katarzyną Lubońską dostała swoją mistrzowską szansę jednak w otwarciu gali przegrała pod koniec pierwszej rundy przez poddanie z Ariane Lipski (9-3).

Najbliższy pojedynek będzie miał miejsce dwudziestego dziewiątego lipca na kolejnej edycji największej federacji w jej kraju jaką jest RXF. Będzie to pojedynek idealnie pod pasowany jeżeli chodzi o udany powrót, bo jej przeciwniczką będzie Morgane Manfredi (0-2). Fighterka z Francji próbowała swoich sił w IMMAF jednak przegrywała chociażby z naszą reprezentantką Katarzyną Biegajło. Manfredi zdecydowała się na karierę zawodową jednak to był zły pomysł, ponieważ pewnie na punkty przegrała z Lucie Bertaud (1-0) oraz Valerie Domergue (3-3).

To nie koniec, ponieważ Rumunka ma już zaklepaną walkę o pas w Niemczech na gali Superior FC 18. W tym ważnym pojedynku zawalczy z kolejną reprezentantką Francji - Iony Razafiarison (3-1). Fighterka z Paryża po udanym debiucie wróciła prawie dwa lata później w roku 2015, tocząc kolejny udany start na lokalnej gali 100%Fight w swoim kraju. Iony w tym samym roku zadebiutowała w czołowej organizacji Bellator na 139 edycji doznając pierwszej porażki w rekordzie na punkty z Brynną Fissori (2-4). W ostatniej walce w tym roku Razfiarison wróciła znów po prawie dwóch latach przerwy. Tym razem w Wielkiej Brytanii pokonała na kartach sędziowskich Sinead Kavanagh (4-1), która nie zgadza się z werdyktem do dziś.