HRYNCHUK: UDOWODNIĘ, ŻE JESTEM LEPSZY OD ROSZAKA
Mykola Hrynchuk (7-6), wszedł w zastępstwo i stanął przed szansą wywalczenia pasa organizacji Spartan Fight. Na 8 edycji w Krakowie zaskoczył już nie po raz pierwszy. Tym razem dosłownie parę sekund przed końcem pierwszej rundy znokautował Łukasza Witosa. Teraz nasuwa się pytanie z kim Ukrainiec spotka się w pierwszej próbie obrony?
Pierwszą opcją jest Tomasz Jakubiec (8-2), który miał dostać swoją szansę, jednak nieszczęśliwe doznał kontuzji. Przypomnijmy, że zawodnik z Tych ma trzy pewne zwycięstwa w federacji. Drugą opcją i kontynuacją ciekawej historii byłby Kamil Roszak (7-4). Fighter z Szczecina w ostatniej walce na 7 edycji wypunktował Mykole, więc rewanż jest nieuchronny.
- Od ilu lat trenujesz sporty walki?
Mykola Hrynchuk: Witam wszystkich, dziękuje za zaproszenie. Zacząłem trenować Free-Fight w wieku 23 lat, wcześniej też trochę eksperymentowałem i próbowałem swoich sił w różnych dziedzinach sztuk walki. Ogólnie trenuje MMA od 10 lat.
- Jak rozpoczęła się twoja przygoda z MMA?
MH: Postanowiłem wykorzystać swoje doświadczenie zdobyte w innych sportach walki i połączyłem to w jedną całość. Chciałem się sprawdzić, tak się to zaczęło.
- Najcięższa walka?
MH: Każda walka jest dla mnie doświadczeniem, lekcją, która daje mi możliwość rozwoju jako sportowiec, nie ma najcięższych walk, są nowe doświadczenia.
- Walka, która sprawiła ci najwięcej satysfakcji?
MH: Jeden z ciekawszych pojedynków jaki stoczyłem, to pojedynek o pas mistrza Ukrainy federacji Free-Fight oraz osobiście dla mnie, walka która dała mi najwięcej satysfakcji, to ostatnia walka na 'Spartan Fight 8', gdzie zdobyłem mistrzowski pas. Walki dają mi masę radości, to całe moje życie!
- Czy wygrana podczas gali Spartan Fight 8 i zdobycie pasa mistrzowskiego ma jakieś ogromne znaczenie i, czy uważasz, że znajdzie się ktoś, kto będzie chciał odebrać ci ten pas? Jeżeli miałoby się tak stać, z kim chciałbyś odbyć tę walkę?
MH: Mistrzowski pas to dowód na to, że moja praca nie poszła na marne, godziny spędzone na macie, kontuzje i litry wylanego potu nie poszły na marne. Dziękuję Federacji Spartan Fight za możliwość walki, dla mnie każde zaproszenie jest dowodem uznania. Jestem gotowy na walkę z każdym zawodnikiem który, będzie chciał odebrać mi pas, ale na Spartan Fight wszyscy zawodnicy są na wysokim poziomie, więc każda walka będzie ciężka! Walczyłem 4 razy dla Spartan, 3 razy wygrałem przed czasem, raz niestety przegrałem na punkty z Kamilem Roszakiem, chciałbym zmierzyć się z nim jeszcze raz i udowodnić że jestem lepszy.
- Co fascynuje cię w MMA? Twoje plany/cele sportowe na ten rok?
MH: Nie zatrzymywać się na tym co udało mi się osiągnąć dotychczas, jestem gotowy na nowe wyzwania, nowe walki i nowe zwycięstwa!